Uczniowie klasy II Technikum Hotelarskiego przez 4 tygodnie ( 2.09.2013 – 27.09.2013) odbywali swoje pierwsze praktyki w zawodzie. Nasi uczniowie wykorzystywali zdobytą wiedzę w praktyczny sposób w następujących hotelach:
-
Hotel Bartis (***) w Bartoszycach – 4 osoby.
-
Hotel Zamek – Ryn (****) – 5 osób.
-
Hotel Anders ( ****) w Starych Jabłonkach – 11 osób.
-
Hotel Dyplomat (****) w Olsztynie – 3 osoby.
-
Hotel Star – Dadaj (***) Dadaj k. Ramsowa – 2 osoby.
-
Hotel Księżycowy Dworek (***) k. Gierłoży – 4 osoby.
-
Hotel Marysieńka ( **) w Bisztynku – 1 osoba.
-
Hotel Hilton w Gdańsku (*****) w Gdańsku – 2 osoby.
Poniżej przedstawiamy zdjęcia oraz wspomnienia uczestniczek praktyk:
„Praktyki pokazały mi jak naprawdę wygląda praca na danym stanowisku w hotelu. Działy na których byłam zasadniczo się od siebie różniły. Praca na stanowisku kelnera, nauczyła mnie m.in. w jaki sposób nakrywać stoły oraz właściwie obsługiwać gościa. Na recepcji – doszłam do perfekcji w sposobie przeprowadzania rozmowy z gościem. Najtrudniejsze były rozmowy z gościem – obcokrajowcem, ale i tu nie było źle. Oba te stanowiska łączył ubiór – biała koszula + czarna spódnica, ale przede wszystkim fakt – że gość ma zawsze racje i należy sprostać jego oczekiwaniom.” [ K.]
„Praktyka miesięczna to dobre doświadczenie. Można nabyć nowych umiejętności, poznać nawyki i zwyczaje panujące w hotelu, niepisane regulaminy wewnętrzne hotelu, doświadczyć kontaktów z różnymi gośćmi – nie zawsze pozytywnie do nas nastawionymi.” [Ola]
„Podczas tych praktyk zdobyłyśmy duże doświadczenie w zawodzie. Na każdym kroku weryfikowałyśmy wiedzę zdobytą w szkole w sposób teoretyczny z prawdziwymi realiami pracy w hotelach. Miałyśmy okazje pracować na każdym dziale, ale najlepiej wspominamy pracę w restauracji. Pomimo wielogodzinnej pracy na tym stanowisku, wracałyśmy zadowolone. Powód? Napiwki”. [praktykantki z Gierłoży]
„Jestem perfekcjonistą w ścieleniu łóżka na łódkę i składaniu papieru toaletowego w trójkąt.” [M.]
„Czasem było ciężko – zmywanie garów, polerowanie sztućców, sprzątanie jednostek mieszkalnych, ale wieczorami – zasłużony odpoczynek i możliwości korzystania z hotelowych atrakcji – basen, sauna, siłownia oraz sprzęt wodny i to zupełnie za darmo.:) [ E.]
„Najtrudniejsze były kontakty z gościem – obcokrajowcem. Jedno to zrozumieć czego życzy sobie klient, drugie to udzielić odpowiedzi. Na szczęście goście okazywali się bardzo wyrozumiali.:) [M.]
Edyta Kondraciuk – Pieniak