Po raz kolejny uczniowie klasy II TPS i III TH udali się 11 stycznia br. do Teatru Jaracza w Olsztynie na doznanie duchowe. To już mała tradycja naszych klas, że corocznie wyjeżdżamy na sztuki teatralne. Do kina możemy pójść ze znajomymi, a większość uczniów nie ma zwyczaju oglądania sztuk, tym bardziej w teatrze. Dlatego w taki sposób uczymy uczniów wrażliwości. W tym roku szkolnym na Dużej Scenie w Teatrze Jaracza obejrzeliśmy najchętniej wystawianą komedie Szekspirowską pt.: „ Wiele hałasu o nic”.
Na Sycylię do domu Leonata przyjeżdża książę Claudio wraz ze świtą przyjaciół. Claudio zakochuje się w pięknej Hero – niemej córce gospodarza. Towarzystwo wspólnie imprezuje planując ślub Claudia i Hero, a przy okazji bawi się swatając dwójkę indywidualistów o ciętych językach – Beatrice i Benedicka. Obie pary stają się przedmiotem dworskich intryg i manipulacji. Dla bohaterów to czas flirtów i uczuć, ponieważ niemal każda z postaci z kimś romansuje.
Było pięknie, miał być ślub; nagle Claudio zamiast „Tak, chcę” przed ołtarzem wykrzykuje: „Nie, bowiem Hero jest ladacznicą!”. Claudio stał się nieświadomie ofiarą wyjątkowo perfidnego pomówienia, prawdziwie piętrowej intrygi. Pod historyjką o piętrowej insynuacji w „Wiele hałasu o nic” Szekspir skrywa ważne dla naszego czasu pytanie o warunki istnienia dobra, które zwykliśmy nazywać prawdą. „W wiele hałasu o nic” obronią prawdę tzw. prości ludzie. Skrywa tam też autor subtelne analizy na temat: czym właściwie jest prawdziwa miłość… I nierozstrzygniętym pozostawia pytanie o tytułowe „nic”, o które tak wiele jest hałasu.
Edyta Kondraciuk – Pieniak i Danuta Maroska